GKS KOWALE - strona nieoficjalna

Dzięki współpracy ze sklepem internetowym muve.pl mamy zaszczyt zaproponować Wam już dziś Pre-order legendarnej gry, Football Manager 2015 ze specjalną zniżką! Zamów i graj już dziś w beta-wersję gry!

     UWAGA ZAWODNICY ROCZNIKA 1997 i 1998 !!!

Rocznik 1997 zakończył grę w juniorach i zawodnicy przechodzą do drużyny seniorów!!!

Rocznik 1998 łączy się z rocznikiem 1999 i będzie grał w juniorach JB 1998/1999.

Od tej chwili wszystkie zapytania zawodników w/w roczników proszę kierować do kierownika klubu Pana Mirosława Bogdańskiego tel. 601-622-713

     Juniorzy młodsi rocznika 1997 grający w lidze Junior B 1997/98 zakończyli sezon oraz swoją egzystencję w klubie GKS Kowale! Sezon nie wypadł najlepiej ale nie mogło być inaczej jak większość z nich po prostu nie chciała grać! Tylko kilku stanęło na wysokości zadania. Pozostali.... szkoda słów. Wystarczy przytoczyć fakt, że od listopada ub. roku tylko raz udało się zagrać w pełnym składzie czyli w jedenastu! Pozostałe mecze to gra w siedmiu, dziewięciu itp.!!!

     Jaki los spotka drużynę? O tym już zadecyduje zarząd klubu.

Najprawdopodobniej - najzdolniejsi z rocznika 1997 przejdą do seniorów w klasie okręgowej, rocznik 1998 zostanie natomiast połączony z 1999 i zagra w juniorach rocznika 1998/99.

     Ostateczne decyzje zapadną w lipcu. Zawodnicy, których to interesuje niech szukają info u prezesa lub kier. klubu.

Kierownictwo klubu będzie także posiadało....

     W ostatnich dwóch tygodniach było błogo i spokojnie a na konto drużyny zostało zapisane 6 pkt. po wynikach bez gry 3-0 z Wisłą Długie Pole i Santosem Gdańsk.

     Przed nami ostatni mecz na własnym boisku, w którym za rywala będziemy mieli Santanę Wielki Klincz. Zespół ten zajmuje miejsce w tabeli bezpośrednio przed nami a na jesieni pokonaliśmy go na wyjeździe aż 5-0! Teraz też przydałoby się osiągnąć taki wynik aby przyzwoicie zakończyć sezon u siebie.

     W tydzień później będzie już trudniej, gdyż ligę zakończymy w Stężycy mając za przeciwnika Radunię, która już zapewniła sobie zwycięstwo w lidze i awans do Pomorskiej Ligi Junior B w przyszłym sezonie.

     Wygrana poprawi nam humory i może pozytywnie natknie kierownictwo klubu, które od nowego sezonu ma podjąć stanowcze decyzje dotyczące rocznika 1997/1998.

     Rozważane są trzy opcje:

Pierwsza to...

     Uwaga !!! - po dziewięciu meczach w niekompletnym składzie nasz zespół zebrał w końcu... jedenastkę!!! Na meczu w Przyjaźni było nawet... dwunastu graczy! Cóź z tego jak znowu zabrakło tego najważniejszego, bramkarza i rywale mieli ułatwione zadanie. Bardzo szybko z tego skorzystali i dalekimi wykopami wrzucali piłkę pod naszą bramkę. Między słupkami stał zawodnik z pola i gole musiały wpadać. I wpadały nawet z połowy boiska!!!

     Zespół Amigo zaprezentował typową grę dla... B-klasy i grając niezwykle ostro i brutalnie wybijał naszym graczom piłkę z głowy. Obrońcy nie przebierali w środkach i kopali piłkę oraz wszystko co stanęło im na drodze a napastnicy kopali... co popadło. Sześć razy kopnęli w światło bramki i zdobyli 6 goli!!! Mogli mieć ich siedem ale karnego fatalnie przestrzelił nad poprzeczką ich golkiper - zresztą najlepszy zawodnik meczu! Wynik powinien być mimo tego zupełnie inny. Nasz zespół w grze kombinacyjnej był o niebo lepszy i wypracował sobie 8 (słownie - osiem!!!) stuprocentowych sytuacji!!! No ale jak się nie trafia z trzech metrów do pustej bramki to trudno wygrać mecz nawet z tak prymitywnym przeciwnikiem! Jedynego gola zdobył Panda po centrze z rogu Oliego i podwójnych dobitkach głową.

Kamiński - Skarżyński, Ptok, Lendzion, Zyśk - Pelowski, Przygoda, Kloskowski, Leśniewski - Bachorek (Majkrzak), Grzywa.

     Kolejne dwie kolejki będą dla nas...

     W dzisiejszy poranek nasi juniorzy mieli okazję zagrać wreszcie w niemal idealnych warunkach. Nocny deszcz spowodował, że murawa była lekko zroszona i tak soczysta, że aż chciało się grać. Zapach trawy w nozdrzach aż kręcił i wyzwalał dodatkową adrenalinę. Szkoda tylko, że najwięcej feromonów walki wyzwoliło się u... kierownika naszej drużyny i trenera?! Kiero ąż zrzucił wierzchnie okrycie i z gołym torsem domagał się od trenera wpuszczenia... na boisko;). Trener jak oszalały biegał za wykopywanymi piłkami i butami kopał źdźbła trawy. PZPN-ie, dlaczego w regulaminie nie masz aneksu, że młodzież można wzmocnić dwoma... dinozaurami?!!;). Wówczas nasz skład byłby pełny i wyniki inne..................

     Abstrakcja zniknęła i kurtyna poszła w górę. Czas wrócić do rzeczywistości i rozpocząć mecz.

Skład: Kozak - Majkrzak, Barszczewski, Kamiński, Zyśk - Pelowski, Skarżyński, Kloskowski, Leśniewski - Przygoda.

     Mimo wcześniejszych obiecanek znowu kilku zawodników nawaliło (???!!!) i trzeba było zagrać w niepełnym, dziesięcioosobowym zestawieniu. Mimo tego w...

     W niedzielne popołudnie nasi juniorzy rozegrali kolejny mecz ligowy. Aura była bardzo zmienna gdyż raz padał deszcz a za chwilę świeciło słońce i tak na zmianę. Identycznie było z naszą grą. Rozpoczęło się od... słońca, gdyż po 12 minutach prowadzilismy niespodziewanie 2-0 po golach Arka (dobitka po uderzeniu Krystiana) i Krystiana (as. Panda). Niespodziewanie, gdyż znowu graliśmy w niepełnym (dziesieciu) i osłabionym składzie. Od tej chwili było już gorzej. Traciliśmy łatwo seryjnie gole. Ostatecznie skończyło sie na 4-8! Pozostałe dwa gole strzelili: Kamyk i Panda (2 asysty Leśny).

Skład: Lendzion - Majkrzak, Braszkiewicz, Skarżyński, Barszczewski - Leśniewski, Kloskowski, Bachorek, Ptok - Grzywa.

Za tydzień w niedzielę o 11.00 mecz z Cartusią Kartuzy w Kowalach. Zbiórka zawodników...

	3:0
Radunia Stężyca		GKS Kowale

• komentarzy: [0]
• czytano: [769]    więcej »